Kiedy boli ząb lub zrobi się spory ubytek nie mamy się ochoty na znalezienie stomatologa poza miastem. W takiej sytuacji najlepiej zasięgnąć pomocy w gabinecie gabinecie, np. .
Profilaktyka próchnicy
Profilaktyka polega głównie na edukacji zdrowotnej, endogennym i egzogennym dostarczaniu fluorków (fluorek sodu, fluorokrzemian) do organizmu, szczotkowaniu zębów, stosowaniu płukanek, nici dentystycznych i innych przyborów do higieny jamy ustnej, unikaniu częstego spożywania węglowodanów próchnicogennych (głównie sacharoza, ale również glukoza, fruktoza, maltoza), wizytach kontrolnych w gabinecie dentystycznym.
Mikrobiolodzy z UCLA School of Dentistry w listopadzie 2011 ogłosili, iż opracowali płukankę do ust zawierającą STAMP (ang. specifically targeted anti-microbial peptides) o symbolu C16G2, dobrze rokującą jeśli chodzi o eliminację S. mutans (bez wpływu na bakterie saprofityczne) i zapobieganie próchnicy1. Jest to pierwsze tego typu celowane działanie na świecie.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Próchnica_zębów
Potrzeba wizyty u stomatologa
Nie tylko dzieci nie lubią chodzić do dentysty, również my, dorośli często mamy problem, aby zmotywować się i pójść na fotel. Wiadomo, że to dla naszego własnego dobra, ale jednak mało kto lubi wizyty u dentysty czy stomatologa. należy jednak pamiętać, że im dłużej zwlekamy tym dłużej będziemy siedzieć na fotelu.
Jeżeli to również cię nie przekonuje to pomyśl, że wydasz więcej pieniędzy na leczenie. Najdroższe ze wszystkich usług dentystycznych jest protetyka i implanty zębowe. Jest to wydatek nieporównywalnie większy od zwykłego leczenia i usuwania ubytków zębowych.
Higiena
Odpowiednia higiena jamy ustnej pozwoli uniknąć większości możliwych problemów z jamą ustną i jej chorobami. Dobrze jest dbać nie tylko o same zęby, ale również dziąsła i przestrzenie między zębowe. Wszędzie tam mogą znajdować się szkodliwe zarazki, które powodują próchnicę, nieświeży oddech.
Mycie zębów po każdym posiłku nie bez powodu jest polecane przez specjalistów, ponieważ wtedy pozbywamy się jeszcze świeżych resztek jedzenia, a bakterie nie zdążą się namnożyć w naszej jamie ustnej. Należy taki nawyk powinien 'wejść nam w krew'.